JB

JB
JB ;P

wtorek, 8 lutego 2011

Rozdzial 4

Obudzilam sie jak zwykle,byla niedziela ;P lezalam i rozmyslalam o wczorajszym dniu i nagle przypomnialam sb ze...zostawilam Sandre na imprezie!!!Szybko ubralam sie



tencza.bmp
i wyszlam z domu.Po drodze spotkalam Poline i Alex.
-Hej Bella! - dziewczyny
- Hej dziewczyny-ja
-Slyszalam ze bylas wczoraj z Sandra  na imprezie u JB-Alex
-Ale wam fajnie !!-Polina
-Eee tam , zwykla impreza-ja
-Taa zwykla impreza u Justina-Alex
-Mnie to nie rusza xdd - ja
-Sorki dziewczyny ale musze juz spadac ,Bay-ja
-Pa , pa-obie
Po 5 min bylam juz przed domem Sandry.Zadzwonilam do drzwi i weszlam.Sandra siedziala na lozku i pisala na kompie
- Hej
-Hej
- Przepraszam ze cie wczoraj zostawilam po prostu bylam zmeczona a JB zaproponowal ze mnie odwiezie-ja
-Kk , wiesz ze nie umiem sie na cb gniewac ;]- Sandra
-Jak tam u C ??-ja
- Dobrze,umuwilam sie z nim za godzine , wiec pomusz mi sie przykotowac-S
- Jasne!!!
I zaczelysmy przebierac w szafie i wkoncu wybralysmy.
pastelowo na codzien.bmp

Punktualnie o 17.30 przyjechal C i poszlam do domu . Byla 18 wiec poszlam do domu .przebralam sie
     pawie oka.bmp
 ( tylko ja bez tych okropnych okularów xdd)
i piszlam na plarze,usiadlam na piasku i patrzylam w niebieskiee mirze.Po 1 godz. poszlam do domu umylam sie i polozylam sie i ogladalam telewizje.Potem Zzsnelam.



                                            Troche krótki rozdzial ;P prosze o komentarze avee ;>>>

sobota, 5 lutego 2011

Rozdzial 3 ,,Impreza"

Obudzilam sie dzisiaj i przypomnialam sb ze jest sobota!!! Czyli impreza! Jezu, jak ja sie ciesze ! Sel jest swietna, ze pozwolila mi i mojej bff isc z nia. Naprawde ja uwielbiam.
Wstalam z lozka i sprawdzilam mojego fona. Dostalam eska od Sandry, pytala czy wyjde z nia i dziewczynami - Polina i Alex na plaze. Odpisalam, ze spoko tylko zjem sniadanie i sie wyszykuje. Na co ona odpisala ze bd czekac na plazy.
Szybko sie oragnelam, ubralam w to:


amerykańska dziewczyna.bmp
zbieglam na dol, powiedzialam tacie ze zjem na miescie i wyszlam. Plaze ma, zaraz przy domu, wiec bylam tam w niecale 5 minut. Rozgladnelam sie dookola w poszukiwaniu dziewczyn. W koncu je znalazlam! I co zobaczylam ? Siedzialy pod parasolem... z nim!!!! Czyli z Justinem. Oczywiscie go obsiadly, tylko Sandra siedzila troche z boku i wygladala na zmieszana. Gdy mnie zobaczyla, ucieszyla sie i zaczela do mnie machac bym jak najszybciej przyszla. Podbieglam do nich, pocalowalam Sandre w policzek na powitanie i krzywo sie popatrzylam na Poline i Alex.
-Hej juz jestem (powiedzialam)
Nie zwrocily na mnie najmniejszej uwagi. Jedynie Justin sie odwrocil
-Czesc Bella (powiedzial)
Na co ja kiwnelam mu glowa. Po jego slowach dziewczyny w koncu mnie zauwazyly.
-Czesc Bella, nareszcie przyszlas. Nie moglysmy sie Ciebie doczekac (powiedzialy)
- Chyba Justina (odpowiedzialam i usmiechnelam sie krzywo)
One nic nie odparly, bo juz znowu zajely sie obleganiem Justina. On sam nie czul sie komfortowo w tej sytuacji i mial chyba taki blagalny wzrok, zebym mu pomogla. Ja go olalam i zaczelam gadac z Sandra.
-Wgl skad on sie tu wzial ( zapytalam szeptem Sandre, by Justin mnie nie slyszal)
- Przyszylysmy a on juz tu siedzial,  a raczej odpoczywal i wygladal na takiego, ktory chce miec swiety spokoj. Ale wiesz jakie sa Polina i Alex i zaraz obsiadly go jak kwoki (odpowiedziala takim samym glosem)
Pozniej poszlyszmy cos zjesc do baru obok, oczywiscie nie pytalysmy sie Justina, bo pewnie by poszedl z nami a tego nie chcialam. Ja zamowilam salatke, a Sandra tosta. Zjadlysmy i pogadalysmy troche, a potem wrocilysmy do dziewczyn. Dalej byly zafascynowane Justinem a on wygladal na zmeczonego.
-Czesc wam!(krzyknelysmy z Sandra)
- Juz idziesz Bella ? Moze was odwioze ? (zapytal Justin)
- Mieszkam niedaleko, wiec zaoszczedzisz na benzynie, a Sandra i tak idzie do mnie ( zazartowalam). Popatrzyl sie z przykroscia, ale nie obchodzilo nas to, chociaz bylo mi troche go zal, ale bardzo bardzo bardzo bardzo malo. Tak naprawde Sandra poszla do siebie sie przygotowac i ja tez to zrobilam.
Pobieglam do siebie i na lozku znalazlam pudelko, a obok niego liscik.
"Mam nadzieje, ze bd wygladac zabojczo, byle nie lepiej niz ja xd.
Selena"
Ucieszylam sie strasznie, bo w srodku byla przesliczna sukienka i buty. Chcialam jej podziekowac, ale nie bylo jej juz w domu.
Ubralam sie w nia i dodalam swoje dodatki. Calosc wygladala tak:
6.bmp
Kiedy sie juz ubralam, mama powiedziala ze czeka na mnie samochod. Okazalo sie ze to limuzyna! Wsiadlam i kazalam jechac szoferowi do Sandry. Podjechalismy pod jej dom a ona wybiegla z piskiem nie wierzac wlasnym ocza, ze jedziemy limuzyna. Kiedy zabralysmy Sandre kierowca zawiozl nas na miejsce, gdzie czekala juz Selena.
-Co tak dlugo ?! (spytala wkurozna)
- Tak wyszlo, sorki (odpowiedzialam z mina szczeniaczka)
-Dobra, dobra, chodzcie juz ( powiedziala Selena i weszlysmy)
Na rozdaniu bylo mnostwo gwiazd m.in. Beyonce, Lady Gaga, Demi Lovato, Zac Efron z Vannessa.
Rozdanie dosc szybko mi zlecialo, a po nim pojechlismy ze znajomymi Seleny na impreze. Nie widzialam u kogo jest ta impreza, ale Selena mowila ze u jednego z jej najlepszych przyjaciol. Limuzyna podjechala pod ogromny dom i weszlismy. W drzwiach powital nas .... Justin !!!!!!!!!!!!
-Selena przyjechalas! Z Bella ?!(zapytal zdziwiony Justin)
-To wy sie znacie ? (zapytala Selena)
-Tak z widzenia( odparlam obojetna)
- Chce mi sie pic. Masz cole ? (zapytalam)
- Tak pewnie, zaprowadze cie. Acha! Przy okazji poznajcie mojego kumpla- Christiana.(zawolal go JB po czym jak C przyszedl to Sandra zaniemowila i juz wiedzialam ze poczula do niego miete)
Zostawilismy ich samych z JB, ktory prowadzil mnie do kuchni.
-Chcesz zwykla czy light (zapytal)
- Zwykla
- Spox juz podaje(zasmial sie)
- Myslalam ze od podawania coli masz specjalnych kelerow.
- Tak mam, ale tobie akurat wole podac sam (popatrzylam sie na niego ze zdziwieniem kiedy to poweidzial)
- No, co ty zartowalem, sam moge podawac ludziom cole, co nie znaczy ze podawanie jej tobie nie sprawia mi przyjemnosci (odparl, a ja sie zarumienilam, choc nie wiedzialm czemu bo i tak go przeciez nie lubilam)
I tak zaczelismy rozmawiac , ze przegadalismy praktycznie cala impreze. Gdy tak rozmawialismy poczulam, ze zmieniam o nim zdanie. Wcale nie byl taki zly jak myslalam. Nawet zaproponowal mi ze odwiezie mnie do domu, kiedy powiedzialam, ze jestem troche zmeczona. Zgodzilam sie, wsiedlismy do auta, on prowadzil, jechal dosc szybko, wiec po chwili bylam w domu. Wybieglam szybko z samochodu, pozostawiajac go ze zdziwiona mina, ale balam sie ze jak bd przeciagac pozegnanie to on pocaluje, a tego nie chcialam. Wpadlam do domu, pobieglam do swojego pokoju i rzucilam sie na lozko. To byl wieczor! Nie wiem czy bd w stanie zasnac.
Rozdial 1 ,, Dobra wiadomosc i pszyjscie nowego ucznia''


Gdy sie rano obudzilam byla 7.00, wstalam umylam sie,ubralam w to ( tylko moje leginsy byly czarne ) :


Fryzura taka :

Zeszlam na dól a rodzice i Sel siedzieli juz przy stole ;P .
-Czesc Wszystkim ( powiedzialam i usiadlam przy stole ;P )
-Czesc (powiedziala Sel)
-Jak tam ?(spytal tato)
-Dobrze ( powiedzialam)
Mama nalozyla mi na talez grzanki.Po krótkiej ciszy odezwala sie Sel.
- Bella mam dla cb niespodzianke ( powiedziala usmiechnieta )
- Jaka !? ( kszyknelam )
-Jutro jade na rozdanie nagrod a po tem do kolego na impreze
- Yhy to fajnie (powiedzialam zdziwiona bo nie wiedzialam po co ona to do mnie mowi jak prawie do kilka dni jezdzi na jakies imprezy itp.)
-Noo i czy chciala bys pojechac tam ze mna ?
-Jasne!! ( powiedzialam szczesliwa )
-Aha i mozesz zabrac ze sb Sandre
- Ok dziekuje!! Kocham cie i was tez ( kszyknelam do rodziców xdd )
Podziekowalam za smiadanie i poszlam do siebie. Zrobilam sb lekki makijaz , bo za 5 min miala przyjsc Sandra.
- Hej ( powiedzialam do niej )
-Hejka (odp)
- Czekaj zaraz przyjde tylko pojde po torbe 
- Kk
Po minucie przyszlam porzegnalam sie z rodzicami i poszlysmy. Wrecz nie moglam sie doczekac kiedy jej powiem co planach na jutro ;P .
- Wiesz co Sandra ! Mam dla cb dobra wiedomosc !
-Jaka ( spytala )
-Moja sis pozwolila mi isc jutro z nia na rozdanie nagród a po tem na impreze do jej kolegi!!
- O to suber !! Pewnie bd mnustwo gwiazd
-Nom wiem !!
- ;)
- No i ty idziesz ze mna !!!!
- Co !! Naprawde ?? Zartujesz !?
- Nie zartuje !! Idziemy tam razemm!
-O matko !!
- Wiem !!
- Nie moge sie doczekac !!
- Ja tez ! przyjedziemy po cb jutro o 20  kk ?;D tylko ladnie sie ubierz !
-I wlasnie tu jest problem :( Ja nie mam sie w co ubrac !!:(
- Nie szkodzi ja mam pelno ciuchów Sel przywiozla tele z Paryrza ze nie miesci mi sie w szafie xdd
-Ok to bd u cb o 15
- Kk
Po 5 min bylysmy juz w shq.Na 1 lekcju mial przyjsc nowy uczen ;P.
Gdy zaczela sie lekcja i wszyscy byli skupieni ( no prawie wszyscy xdd )  na zadaniach .
- Czesc wszystkim ( powiedzial ktos)
- To jest nowy uczen Justin ( powiedziala nauczycielka i wszyscy obrucili sie w jego strone )
Byl to nie kto inny jak Justki Bieber.Jazmin prawie zemdlala jak go zobaczyla jak i prawie wszystkie dziewczyny oprucz mnie i Sandry gdyz my za nim nie przepadalysmy.I dalej zabralysmy sie za zadania a wszystkie dziewczyny obeszly go dookola i gadaly z nim prosily zeby zaspiewal itp.
Niestety pani kazala mu usiasc kolo mnie bo tylko tram bylo miejsce.Juskin podczedl co nie i powiedzial
- Czesc jestem Justin
- Czesc Bella (powiedzialam obojetna i zapralam sie za zadania )
Po jakims czasie poczylam jak by cos mnie uderzylo w glowe i zobaczylam kartke lezaca na ziemi od Jazmin ;/ bylo na niej napisane ,, Tylko sprubuj do niego zarywac to zobaczycz '' ja odpisalam zeby sie nie martwila bo nie jesten zainteresowana . JB chyba widzial bo sie dziwnie popatrzyl ( nie na mnie tylko na Jazmin ).Po lekcji JB zlapal mnie na korytarzu i spytal
- Bella! wiesz bo ja jestem tu nowy i...czy nie zechciala bys mnie oprowadzic po shl ?
-Nie...dzisiaj nie mam czasu musze sie pouczyc przed lekcja ale za to Jazmin chetnie cie oprowadzi ( powiedzialam i poszlam do Sandry )
Po lekcjach poszlam do domu bo za 20 min miala tu byc juz Sandra.Gdy przyszla zaczelysmy wywalac ciuchy z szafy i szykalysmy tak przez 3 godz az do 18 i w koncu wybralysmy odpowiedni taki :


buty takie :


Potem porzegnalysmy sie i Sandra poszla do sb a ja weszlam na neta i poczytalam plotki itp ;P Potem polozylam sie i zasnelam .

                                                          
                                                  To tyle na teraz ;P Avee
   
                                           T

piątek, 4 lutego 2011

Hejka ;P napisze zmyslona historie o JB ( chociaz za nim nie przepadam xdd ) ;]

Rozdzial 1 ,,Nowy uczen ?'' 

Jestem Bella ;P mam 16 lat , moja sis jest Selena G ( ma 18 lat xdd ) mieszkam w Kanadzie, jestem tajemniczaa , milaa itp .Chodze do 1 liceum , slucham Popu i Reggae (;D).W shq jest taka jedna Jazmyn jest wredna i  kocha sie w JB ,ja uwazam ze jest rozpuszczonym dzieciakiem (xdd).Mam Przyjaciólke Sandre jest szalona dziewczyna xdd . Pewnego dnia Pani powiedziala ze na nastepny dzien przyjdzie do naszej kl nowy uczen ;) . Prosto po lekcjach mialam isc z Sandra na zakupy bo chcialam zeby pomogla mi wybrac buty poniewaz ma gust co do wybierania ich ;D i sama ma ich sporo ;P. Po 2 godzinach wkoncu wybralysmy takie : 




Takie gdyz kocham buty z jezkiem x]
                               

Po zakupach porzegnalysmy sie poszlysmy kazda do swojego domu ;P . Gdy bylam juz w domu od razu wzielam kapiel i weszlam na Facebooka ;D

                                      To tyle na dzis ;D avee.x33